Wyścig o mistrzostwo Polski został rozegrany na 10 rundach po 18 kilometrów każda. Najlepsi zawodnicy w kraju ścigali się wokół Sobótki. Na starcie stanęło ostatecznie 78 zawodników.

Michał Paluta okazał się najlepszy. Wychowanek LKS POM Strzelce Krajeńskie po raz kolejny udowodnił, że ma mistrzowską formę. Oto co tuż po dekoracji powiedział świeżo upieczony mistrz Polski orlików – Michał Paluta (CCC Sprandi Polkowice):
- Uciekaliśmy ponad 100 km, było bardzo ciężko, ale współpraca układała się bardzo dobrze. Nie było czasu na kalkulacje. Liczyłem się z tym, że jeśli doszłoby do finiszu z peletonu, musiałbym pomóc szybszym ode mnie kolegom. Ale udało się odjechać i zostać mistrzem. Jest to dla mnie najważniejszy sukces w dotychczasowej karierze, będę go pamiętał na długie lata. Mówi się, że kolarstwo to sztuka bólu. Dziś tego bólu było tyle, że mógłbym zostać jakimś artystą. Przez dużą część wyścigu cierpiałem. Na szczęście w drugiej części „odpuściło”. Tym bardziej cieszę się z tego wyniku, bo walczyłem nie tylko z samym sobą, ale także z rywalami - mówił Paluta.
Dodajmy, że Michał Paluta wywalczył także brązowy medal Mistrzostw Polski w jeździe indywidualnej na czas!
Michał, to nie jedyny zawodnik ze Strzelec, któy brał udział w zawodach i odniósł sukces. Wśród juniorów brąz zdobył Damian Sławek (LKS POM Strzelce Krajeńskie), który powtórzył osiągnięcie sprzed roku.


red.
foto: na www.szosie.pl
Nicole Ostojska
foto: na www.szosie.pl
Nicole Ostojska